Naszą firmę tworzą ludzie z pasją. W ramach cyklu blogowego, który jest poświęcony zainteresowaniom naszych pracowników, przedstawimy trochę inną stronę naszego zespołu WINS. O komunikacji zwierząt i o zachowaniach psów z perspektywy pasjonatki, opowiada Kasia, która pracuje w dziale kadr. Przeczytajcie i dowiedzcie się, jak udało jej się nawiązać więź ze swoim czworonogiem o imieniu Delta.

Jakie jest moje hobby? 

Zawsze ciężko było mi znaleźć odpowiedź na to pytanie, ponieważ stwierdzenie, że są nim kadry, trochę dziwnie brzmi, skoro jest to część mojej pracy. Jednak kadry są moim hobby, ale nie jedynym. Oprócz tego, swój czas lubię poświęcać także komunikacji psów, behawiorystyce i zwyczajnie relacji z moim psem. 

Jak to się zaczęło?

Chyba zwykle historia w takim przypadku jest prosta i zaczyna się od stwierdzenia, że w domu od zawsze były zwierzęta. Jednak u mnie było trochę inaczej. Gdy byłam mała, miałam wyłącznie rybki i żółwie. Jednak już na studiach postanowiłam, że będę miała psa - oczywiście pies będzie idealny. Decyzji o psie później nie zmieniłam i w pewnym momencie zaczęłam szukać tego idealnego psa. Moje serce zawsze biło mocniej do owczarków, jednak to dość duże psy, więc rozum podpowiada, że trzeba wybrać coś mniejszego. Nie za mały, nie za duży - będzie idealny. Przygotowując się na szczeniaka przeczytałam książki o ich wychowaniu, obejrzałam kilka filmików na YouTube. Wtedy uważałam, że zjadłam wszystkie rozumy i jestem gotowa na szczeniaka. Aż w końcu pojawiła się u mnie mała łaciata kulka, od której wszystko się zaczęło i trwa już ponad 7 lat.

Czasami życie weryfikuje nasze oczekiwania i jak się okazało, idealny szczeniak nie był idealny. Moja wiedza też okazała się praktycznie zerowa. Wybrałam się więc do psiego przedszkola, później na kursy z zakresu posłuszeństwa. Dzięki czemu zyskiwałam pewne podstawy do pracy z czworonogiem. Jednak to było zdecydowanie za mało i nie dogadywałam się z własnym psem. Ja nie rozumiałam jej, a ona mnie. Zdecydowanie pierwszy wspólny rok był ciężki i było to wyzwanie. Jednak nie poddałam się i chciałam zmienić naszą relację, czyli umieć się razem dogadać. Dlatego poznałam podstawowe sygnały komunikacji psów. Dzięki temu nasza komunikacja znacznie się poprawiła, więc zaczęłam poszerzać tę wiedzę. Zaciekawienie komunikacją spowodowało, że zaczęłam też się interesować behawiorystyką.

Czym jest komunikacja psów i behawiorystyka?

Mimo że nie możemy porozmawiać z naszym psem przy kawie, to psy mówią cały czas do nas, do innych psów, do wszystkich wokół. Obserwując psa w różnych sytuacjach, w interakcji z innymi psami, ludźmi, w specyficznych okolicznościach można zauważyć subtelne zmiany zachodzące w ciele: różne postawy, futro, usta, oczy, czoło, uszy, ogon, nogi i to jest właśnie mowa psa. 

Czyli komunikacja u psów to różne metody celowego przekazywania mi sygnałów akustycznych, wzrokowych, dotykowych, smakowych i zapachowych, posturalnych pomiędzy psami oraz między przedstawicielami innych gatunków, jak np. z ludźmi. Mają one na celu osiągnięcie pewnego celu, zachowania. Dzięki komunikacji buduje się więzi oraz unika konfliktów. Należy też pamiętać, że nasza ludzka komunikacji i ta psia znacznie się od siebie różnią, przez co mogą powstać pewne nieporozumienia.

Czy komunikacja psów ma powiązanie z behawiorystyką? 

Behawioryzm jest to filozofia nauki o zachowaniu ludzi oraz zwierząt. Termin ten w ostatnich latach stał się bardzo popularny szczególnie wśród właścicieli psów. Behawiorystyka psów jest nauką interdyscyplinarną, wykorzystuje wiedzę z zakresu biologii, psychologii i etologii, a także medycyny weterynaryjnej. Specjalistyczna wiedza behawiorysty jest bardzo rozległa i ściśle związana z zachowaniami zwierząt towarzyszących, a w tym w szczególności ze sposobami ich komunikacji. Posiadając taką wiedzę można modyfikować psie zachowania, ponieważ w odpowiedni sposób pokazuje się psu o co chodzi.

Wiedzę związaną z psami możesz znaleźć wszędzie

W moim przypadku początki zdobywania wiedzy o treningu psów były całkiem proste. Jeszcze przed pojawieniem się szczeniaka przeczytałam aż dwie książki o ich wychowaniu. Później uczestniczyłam z psem w psim przedszkolu i na szkoleniu dla „starszaków”. Zapisałam się nawet na indywidualny kurs. To wszystko dało mi jakieś podstawy. Później zaczęłam szukać bardziej specjalistycznej wiedzy, na rynku jest wiele książek i publikacji o komunikacji psów czy behawioryzmie, więc korzystałam z tej formy. Gdy wiedziałam już czego szukać, to uczestniczyłam w różnych warsztatach i kursach na ten temat. Internet dawał tu także spore możliwości, można w nim znaleźć zagraniczne publikacje i ciekawe artykuły w tym temacie. Mam wrażenie, że wiedza na ten temat jest obecnie znacznie bardziej dostępna niż w momencie, gdy rozpoczynałam swoją przygodę z tym tematem. Pandemia spowodowała, że kursy, warsztaty, które były prowadzone stacjonarnie przeniosły się częściowo do sieci. Dzięki czemu każdy może w nich uczestniczyć (ja też często korzystam z tej formy). W ostatnim roku pojawiło się też wiele bezpłatnych webinarów czy filmików na YouTube. Oczywiście w większości przypadków poruszane w nich tematy są podstawowe, ale dla wielu osób taka dawka wiedzy będzie odpowiednia, a ja sama też często z nich korzystam, bo lubię wracać do podstaw. Zdobytą wiedzę wykorzystuję w pracy ze swoim psem.

Łaciata kulka, czyli Delta

Mój pies to Delta - mały münsterländer (wyżeł). Już od pierwszej chwili ta mała łaciata kulka skradła moje serce, oczywiście w założeniu miał być to pies idealny, zrównoważony, który wszystko miał rozumieć w sekundę. Jednak rzeczywistość była inna. Delta to pies, który łatwo uczy się nowych sztuczek, ale miałam spore problemy z jej emocjami w codziennym życiu. Jednak dzięki zdobytej wiedzy, wiele rzeczy zrozumiałam, a w konsekwencji wiele rzeczy udało nam się wspólnie przepracować. Teraz Delta ma już ponad 7 lat i, mimo że nie jest psem idealnym, to rozumiemy się i mamy bardzo fajną relację, dzięki której zwykłe spacery sprawiają nam przyjemność. Możemy też wybierać się na super przygody, czy to nad morze, czy w góry. 

Psy, to zwierzęta społeczne, wykształciły szeroki wachlarz zachowań służących porozumiewaniu się. Jeśli chcemy mieć fajną relację ze swoim psem, warto poznać chociaż podstawowe sygnały komunikacji. Dzięki czemu będziemy wiedzieć, co mówi pies. To pozwoli zrozumieć, co chce nam przekazać. Każdemu polecam zdobycie choć odrobiny wiedzy w tym temacie!