11 czerwca pracownicy WINS udali się na dwudniowy wyjazd integracyjny do Wisły. Weekend minął bardzo szybko i przyjemnie, był pełen atrakcji, ale także zmęczenia zdobywaniem górskich szczytów. Jednak co najważniejsze pozwolił spotkać się i zintegrować wszystkim zespołom pracującym w różnych siedzibach firmy.

Dzień pierwszy - górskie szlaki i wieczorna zabawa

Nie tracąc czasu wyruszyliśmy autobusem z Wrocławia z samego rana w kierunku Szczyrku, po drodze przystając na szybkie śniadanie i kawę, żeby dodać sobie sił, ponieważ czekał nas długi, pełen atrakcji dzień.

Wraz z Panią przewodnik, która dbała o naszą grupę w czasie górskiej wycieczki, a także opowiedziała wiele ciekawostek o okolicy, ruszyliśmy niebieskim szlakiem prosto na szczyt góry Skrzyczne. Wędrówka okazała się być bardzo wymagająca i nie obyło się bez kilku przystanków na chwilę oddechu i łyk wody, jednak piękno natury, zdecydowanie nam to wynagrodziło. Po długiej drodze, na szczycie mieliśmy okazję na odpoczynek, posilenie się i podziwianie pięknych widoków. Droga powrotna była mniej wyzywająca, ponieważ zdecydowaliśmy się zjechać wyciągiem, by móc oglądać okolicę z góry. Po zejściu ze szlaku udaliśmy się na zasłużony, obfity i bardzo smaczny obiad w lokalnej, górskiej karczmie. 

Następnie przejechaliśmy do hotelu w Wiśle, gdzie udaliśmy się na chwilę odpoczynku, która jednak nie trwała długo, bo już wieczorem byliśmy umówieni na wieczorną integrację na kolacji grillowej, gdzie rozmawialiśmy i bawiliśmy się do nocy.

Dzień drugi, czyli szkolenie i zwiedzanie browaru

Niedzielę rozpoczęliśmy wczesnym śniadaniem, bo niedługo później wzięliśmy udział w warsztatach. Szkolenia na naszych wyjazdach to już tradycja, jednak tym razem przybrały wyjątkową formę, ponieważ brał w nich udział każdy członek firmy i to nie tylko w osobie słuchacza, ale także prezentującego. Każdy zespół, współpracujący ze sobą na co dzień, miał za zadanie przygotować prezentację w dowolnej formie przedstawiającą swój team oraz projekty, którymi się zajmuje, a także wizje i plany na przyszłe wyzwania w pracy. Taki rodzaj warsztatów wywołał nie tylko uśmiech i dobrą zabawę, ale także pogląd na ogrom pracy włożonej przez każdego pracownika w osiągnięcia całej firmy.

Ostatnią już atrakcją wyjazdu było zwiedzanie Cieszyńskiego Browaru i degustacja piwa. Najpierw zostaliśmy oprowadzeni po budynkach browaru. Mogliśmy zobaczyć na własne oczy proces tworzenia kraftowego piwa oraz posłuchać opowieści przewodnika. Na koniec spróbowaliśmy kilku rodzajów piw, a także zaopatrzyliśmy się w zapasy w lokalnym sklepiku.

Niestety, ale wszystko co dobre szybko się kończy, jednak już teraz mamy nadzieję na następny wyjazd i okazję do wspólnej integracji.