Ostatni wrześniowy weekend zdecydowanie należał do udanych! WINSowy zespół wykorzystał ostatnie letnie słońce, zwiedzając zabytki pięknego Krakowa i okolic. Wcześniej jednak, aby nabrać sił po podróży, uczciliśmy koniec tygodnia ciężkiej pracy biesiadną kolacją. Miała ona miejsce w zabytkowej dzielnicy Kleparz. Po kolacji zatrzymaliśmy się przy Pomniku Grunwaldzkim. Tam pan przewodnik, opowiadał historię powstania pomnika oraz samej dzielnicy.

W programie drugiego dnia wycieczki integracyjnej znalazł się spacer ulicami urokliwego Kazimierza, a także zwiedzanie Kopalni Soli w Wieliczce. Wspólnie przemaszerowaliśmy podziemnymi korytarzami po trasie turystycznej sięgającej miejscami głębokości 135 metrów! Wędrówka liczyła blisko 3 kilometry. Szczególne wrażenie zrobiła na nas Kaplica św. Kingi, ogromne różnice poziomów i liczba prowadzących do nich schodów, a także szybkość przemieszczania się kopalnianych wind. Na szczęście charyzmatyczna pani przewodnik nie pozwoliła się nikomu zgubić.

Po powrocie z Wieliczki wystarczyło jeszcze czasu na przechadzkę po Rynku Głównym i Sukiennicach. Entuzjastów aktywnego stylu życia ucieszy informacja, że tego dnia wspólnie udało nam się zrobić ponad 18 000 kroków!

Wieczorem postawiliśmy na spontaniczność. Tym razem na własną rękę, bez przewodnika całym zespołem udaliśmy się na nocne zwiedzanie miasta.

Ostatniego dnia, jeszcze przed wyjazdem znalazł się czas na zwiedzanie Wawelu oraz mniej oczywistych zabytków Krakowa (dzielnica żydowska, Chabad Lubawicz, cmentarz Remuh). Po pysznym obiedzie, zaopatrzeni w krakowskie obwarzanki i naładowani pozytywną energią wyruszyliśmy w drogę powrotną do Wrocławia.